Opowiem Ci dzisiaj przepiękna historie Tu jedynym problemem są potwory za oknem Świat prosty jak kąty proste wszystko tak było oczywiste i radosne jak słońce
Odpaliłem plik Stworzyłem nowy Świat Nazwałem go krainą marzeń no bo tak Chciałem się zanurzyć w przestrzeni bez granic W której nikt nic nigdy nie zmieni i więcej mnie nie zrani
Pierwsze co zrobiłem, biłem w drzewo pięściami Byłem tak bardzo wkurwiony z podstawówki ocenami W szkole wciąż myślałem o powrocie do krainy marzeń Tylko tam mogłem odpocząć od tych wszystkich zdarzeń
Następny etap, przyszła gimba Czas kolejnych rozczarowań i społeczność raczej inna tam'właśnie poznałem mojego przyjaciela z Którym nagrywałem traki od zera do bohater
W końcu w zapomnienie, z update'y na update'y uleciało gdzieś dzieciństwo - choć nie byłem tego pewny Tyle nowych rzeczy, przestałem nadążać rzeczywistość czarno biała - to nie Disney ani Pocachontas
Refren 3 x
Kopanie cobla na sky blocku, budowa zamku w kumpla gildii walka o życie w surwiwalu Na PVP te pojedynki
Na crative dzieła sztuki Były też działki i paintballe Minigames, hardcore - wszystko pięknie Bez tego znowu pustkę czuje
Zwr. 2 (2x)
Walki z Creeperami, otoczony szkieletami te podróże w nieznane, wykopany pierwszy diament gdy w wspominam to mam ciary, wie to ten kto był tam z nami ten wspomnienia nie ulecą, zostaną z nami latami
Znajomi na skejpie, pokoje w chamaci, potem dedykowany, łza sie w oku kręci spalone ekwipunki-godziny PVP od rana aż do nocy - rodzcie byli źliTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.