Ulica, szarość, pada cios spojrzeniem wymierzony Na każdym kroku sędzia, oskarżenie z każdej strony Nie podaruję wam swoich łez, nie spije ich wasza żądza, Nie jestem wam nic winna prócz pogardy i milczenia
Demony codzienności w na pozór zwykłych twarzach Każdy z was w sobie nosi tożsamość kata To już mnie nie zaboli najgorszy wyrok trwa "Skazana dożywotnio pobytem na Ziemi" Wy gracie tylko rolę w moim kiepskim filmie Tragi komedianci wiecznie zaślepieni
Może teraz powiesz mi jak wiele wiesz już o mnie Po tym ułamku sekundy absurdalnej znajomości Że czujesz że wolno ci odmawiać mi prawa bytu Nie w twojej mocy sąd nie w twoich rękach egzekucja
Demony codzienności w na pozór zwykłych twarzach Każdy z was w sobie nosi tożsamość kata To już mnie nie zaboli najgorszy wyrok trwa "Skazana dożywotnio pobytem na Ziemi" Wy gracie tylko rolę w moim kiepskim filmie Tragi komedianci wiecznie zaślepieni / x2
Statyści na scenie życia!!!! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|