[Intro] B.R.O, Next Level 3, pora się żegnać, to była piękna przejażdżka Ale nie płaczcie kiedy odjadę dlatego, że ...
[Refren] Tu nie ma miejsca na płacz, tu nie ma miejsca na łzy Nie ważne czego chce świat, ważne to czego chcesz ty, NL3
[Zwrotka 1] Od lat na YouTubie człowieku co chwile piszą nawiń drugie Perpetuum Mobile, bo bardzo je lubię, więc czemu odbiłeś Ja wiele z nich pisałem w biegu na siłę Miałem obsesję w tym wieku na skille Myślałem, że jeśli tych wersów dam tyle To scena pokocha i w końcu da bilet I powie, że Kuba to nowy Mac Miller Teraz już pewnie nie umiesz nawijać Częściej od rapu sam wydajesz pop Wtedy leciałeś najgrubiej na skillach Ja pod kawałkami Ci pisałem props, stop Dosyć mam takich dyskusji W każdym gatunku zawsze gadam szczerze Wokalinie mam całkiem niezłe warunki A rap dla mnie jest jak jazda na rowerze No bo tego się nie zapomina, to jeszcze nie finał Muzyka to moja endorfina, ty się nie napinaj Wyrafinowana każda linia spada jak lawina Wystarczą mi usta, także nie mów mi o karabinach Zawsze kiedy wpada klimat, mogę tak nawijać Ale stop kurwa, bo już nie chce mi się Przez lata się ścigać z własnym cieniem Bo ktoś zrób to szybciej do mnie wiecznie pisze, wow To już nie 2k15, choć było spoko ogólnie Miałem obsesje wtedy najwyraźniej na rymy podwójne, potrójne, poczwórne To było durne, mało zawierało treści Potrzebna była mi zmiana Wsiadłem do Tesli rozliczyć grzeszki Za chwilę wsiadamy do DeLoreana, come on
[Refren] Tu nie ma miejsca na płacz, tu nie ma miejsca na łzy Nie ważne czego chce świat, ważne to czego chcesz ty Tu nie ma miejsca na płacz, tu nie ma miejsca na łzy Nie ważne czego chce świat, ważne to czego chcesz ty, NL3
[Zwrotka 2] Rap to jest prawda do bitu Rzeczy po imieniu niech zawsze nazywa Kuba dlaczego masz tak mało featów, hm Bo nikt nie chce ze mną nagrywać, skumaj Metka się ciągnie jak guma, stała się chorobą jak dżuma Jak stary tatuaż na skórach, czy w gitarze zerwana struna Lecz ta moja przesadna duma Nie pozwalała mi mówić o tym Wydawał mi się to głupi motyw Choć na rapy od lat jest duży popyt Już nie mam zamiaru tych ludzi prosić Kuba to nie żaden dusi grosik Bo na nowy poziom tu lubi wnosić Bitu użyczył mi tu dziś Łosik Więc lecę po swoje jak duży pocisk, ej Tyle tej presji, zdarte mam gardło, zdarte podeszwy Największy sukces w mym życiu naprawdę to, to że fani ode mnie nie odeszli Zawsze są obok bo idziemy drogą, której przyświeca ten jeden warunek Dałem im słowo, że zostanę sobą nie ważne to jaki wybieram gatunek Zawsze jest ogień Zawsze pod tym samym logiem Muzykę puszczamy w obieg Nijakość jest moim wrogiem Więc idę po swoje jak taran Bo we mnie ciągle jest wiara Dlatego ciągle się staram Jak jesteś ze mną to wysoka piona Jak jesteś przeciwko to możesz wypierdalać, nara [Refren] Tu nie ma miejsca na płacz, tu nie ma miejsca na łzy Nie ważne czego chce świat, ważne to czego chcesz ty, Tu nie ma miejsca na płacz, tu nie ma miejsca na łzy Nie ważne czego chce świat, ważne to czego chcesz ty, NL3Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.