Jeśli pytasz mnie o hajs to do tego musisz mieć go I plan który rozsadzi resztę jak semtex. Słyszysz ten tekst jak wchodzi na pętlę, Za to zgarniam sos, a potem zacieram ręce. Żyjemy w mieście gdzie każdy ma grzechy, Zamiast dbać o linię musi dbać o interesy. Piszę prawdę w zeszyt nie bajki jak Disney. Mów co chcesz rap to uczciwy biznes. Nie mam kokosów ale pragnę godnie żyć, Ale grać dobrą muzykę, a nie wakacyjny hit. Dla mnie to proste inni będą wciskać kit, że grają dla idei chociaż czekają na kwit. Ja mam flow który kruszy mury, Plus rap który dawno temu zapomniał co to skrupuły. Więc tylko nie mów, że tobie jest wszystko jedno. Jak gural rób tutaj hajs i nie pierdol.
To jest ten styl, to flow ten rap i Ty wiesz, że to jest mój biznes, biznes. Te kilka chwil, ten track a Ty wiesz, że to jest mój biznes, biznes. To prosty dill, więc łap ten rap bo to jest mój biznes, biznes. Ja zgarniam hajs dziś za ten wajp bo jest mój biznes, biznes.
Nie zamykaj drzwi do studia muszę wejść i coś nagrać. Mój rap to nie plagiat wiec inwestuj w nakład. Choć nie mam szans na platyne to i tak swoim rymem zjadam cały ten rynek synek. I spójrz flota daje możliwości nam wiec wole korzystać z wolności jak bym rozbił bank. Mam na to plan więc rymami znów podkręcam kran [?] Dynamit w wersach jak na dwudziestu calach włam [?] A hajs ? Hajs dla pozerstwa wbijam w to ostro. Bo zamiast krokodyla ja wole napis PROSTO. Opada Ci szczęka bo już nie jest tak słodko. Ty też weź się do pracy zamiast napierdalać w lotto. Z uniwersa zarobiłem na życie.. no co ty. Starczyło na nowe koszulki i płyty za zwroty. Mam tylko szacunek, pan skoczy mi I to jest prosty rachunek, że Ty też chcesz tej floty dziś.
To jest ten styl, to flow ten rap i Ty wiesz, że to jest mój biznes, biznes. Te kilka chwil, ten track a Ty wiesz, że to jest mój biznes, biznes. To prosty dill, więc łap ten rap bo to jest mój biznes, biznes. Ja zgarniam hajs dziś za ten wajp bo jest mój biznes, biznes.
To mój biznes i nie idę na łatwiznę przy tym, Upadłeś na mieliznę bo już jesteś syty. Choć mam tą bliznę to wciąż pisze swoje zeszyty. Nie jestem pimpem tylko typem co nagrywa pod bity. Pierdolę wydawcę i robie to sam teksty piszę na ławce, Potem daje je wam, a hajs z tego jest marny lecz tym się nie przejmuje bo wciąż robie to dla tych bloków i podwórek. Mówisz to marne to weź sam coś napisz potem nagraj I wrzuć swoją płytę na rapid (coo?) Ja w ołówku często zmieniam grafit, Bo piszę wersy z prędkością spadających lawin. Cały hajs inwestuję w propagandę, muzyka, koszulki, strona tam wszystko znajdziesz. Jak płacisz mi to za teksty i sample, nie za logo i pierdolony pysk na okładce.
To jest ten styl, to flow ten rap i Ty wiesz, że to jest mój biznes, biznes. Te kilka chwil ten track a Ty wiesz, że to jest mój biznes, biznes. To prosty dill, więc łap ten rap bo to jest mój biznes, biznes. Ja zgarniam hajs dziś za ten wajp bo jest mój biznes, biznes.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
