Pierwsza Zwrotka: Ponoć, z naszych oczu mówi prawda, na pewno płyną z nich łzy czasem, bez wątpienia są też odbiornikiem światła, kształtów, barw - to vis-a-vis ze światem, Ponoć, możemy mieć złote usta, ja wiem, że robię nimi wdech, mówię „tak" lub „nie" mogę naprawić błąd, dzięki nim poznasz mój zasób słów i głos. Ponoć matka usłyszy płacz swojego dziecka, choćby dzielił ich dystans w kilometrach, możemy słyszeć, nie musi docierać odbieram muzykę, nie myślę o problemach, głęboko w każdym z nas jest mała magia, nie wiem co to, nikt nie będzie mi wyjaśniał, żaden kapłan,żadna religia, opieram się na faktach, a nie na starych pismach, dla mnie decyzja jest oczywista, choć niektórych rzeczy nie opisze definicja, nie myśl, że próbuje w nic nie wierzyć, w moim świecie wszystkiemu można zaprzeczyć, Po co te cuda? cudem jesteśmy my, nie pytam „dlaczego?", wolę po prostu żyć, mamy warunki - nam się udało, idźmy przed siebie - nie twórzmy podziałów, co się dzieje z nimi na tej świętej ziemi? jeśli to wszystko jedno, wielkie urojenie? Fikcja narzucająca myślenie, Tradycja z którą wiąże się cierpienie, krew po ulicach płynie,tam to nie nowość, Pan tak chciał i ludzie wieżą im na słowo, nonsens! w tle z wojskiem, gdzie napastnik odgrywa obrońcę, Szukam logiki, nawet teoretycznie, Niech Cię to nie dziwi,argumenty znam wszystkie, To szeroki horyzont, ja bawię się w odkrywcę, Wiem, że w tej kwestii muszę samodzielnie myśleć, Otwieram oczy widzę świat jakim jest; Słyszę wiatr, dotykam drzew, robię wdech, Słońce jest światłem, ciemnością brak słońca, Kłamstwem jest to, co nie ma realnych podstaw.
Refren: Nie wiem w co wierzysz, lecz wiem, że wiesz, że po zimie zawsze jest wiosna, Dla mnie właśnie to ma sens; Po każdej nocy dzień, kolejny wschód słońca
Druga Zwrotka: Nie mów, że idę w złym kierunku, Jeden Bóg, a multum absurdów, Ingerencja w każdej ze struktur, Dla mnie to jak ubieranie wszystkich w mundur, Ja nie błądzę, dla mnie koniec jest końcem, Sięgaj po swoją porcję, krzyczy rozsądek, Wszystko z czym mam do czynienia jest dwustronne, dlatego w chwili zwątpienia muszę oprzytomnieć, słyszałem teksty, że to się zemści, że jestem dzięki niemu i powinienem być wdzięczny, Za mało „za", za dużo „przeciw" człowiek, Powiedz: gdzie się podziali greccy bogowie? Nie mogę, nie umiem, pozostanę realistą, Wierzę w duszę, nie w jej pośmiertną wiekuistość, Nie wiem jak to określić, tak jakoś wyszło, ale możesz mnie nazwać ateistą
Refren: Nie wiem w co wierzysz, lecz wiem, że wiesz, że po zimie zawsze jest wiosna, Dla mnie właśnie to ma sens; Po każdej nocy dzień, kolejny wschód słońca
Spójrz na to z innej perspektywy To w co wierzę, daje mi dowody, że istnieję i nie jest niczym dziwnym nie ogranicza i zarazem tworzy mnie Spójrz na to z innej perspektywy To w co wierzę, daje mi dowody, że istnieję i nie jest niczym dziwnym nie ogranicza i zarazem tworzy mnie Spójrz na to z innej perspektywy To w co wierzę, daje mi dowody, że
Refren: Nie wiem w co wierzysz, lecz wiem, że wiesz, że po zimie zawsze jest wiosna, Dla mnie właśnie to ma sens; Po każdej nocy dzień, kolejny wschód słońcaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.