Złoty Chłopak co błyszczy się jak gwiazda Lubi je obserwować na obrzeżach miasta Bo ja na szczyt tu dążę dla własnej satysfakcji Z moją muzyką nie idą żadne krzywe akcje Nie dbam o to jak mnie inni widzą Liczą się najbliżsi to oni są siłą Sława czy pieniądze są tylko na osłodę Liczy się kto z Tobą przeszedł całą drogę Gdzieś tam na górze śniegi samotności leżą Ci co się flexują doskonale o tym wiedzą Drogimi rzeczami ukrywają w środku pustkę Portfele pełne floty ale kto im poda chustkę
Bo ja na szczyt dążę tu jak każdy ale Nie jest gwiazdą a celuję w gwiazdy Mam wsparcie dziewczyny, przyjaciół rodziny no i mamy Złoty Chłopak nie pozłacany x2
Złoty Chłopak co leci jak rakieta Zawsze wyciągnę jeśli komuś tego trzeba Gryzie się z moją naturą, rzucanie kłód pod nogi Wolę pomóc niż przeszkadzać, pokonywać drogi W sumie mam gdzieś czy na zawsze podziemie Może jakiś label się kiedyś odezwie To nie marzenia i tego nie zmienię Nie bój się spełniać i biegnij przed siebie Zacząłem nawijać bo miałem ochotę Nie będzie z tego nic, albo obsypią mnie złotem To nie ma znaczenia, z zajawy nie dla kasy Jak serio mnie przyciśnie, to pójdę do pracy Robię te rapy bo dzielę się sobą ze światem A z producentem się tak zżyłem że jest dla mnie bratem Gonię marzenia i spełniam swe sny Taki styl życia odpowiada mi
Bo ja na szczyt dążę tu jak każdy ale Nie jest gwiazdą a celuję w gwiazdy Mam wsparcie dziewczyny, przyjaciół rodziny no i mamy Złoty Chłopak nie pozłacany x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.