1. Jestem ekstrawertykiem bez stałego miejsca Nie liczę tutaj domu no i jej wielkiego serca Za które jestem wdzięczny i sam oddałem swoje Skarbie możesz być pewna Pójdę za Tobą w ogień To już i tak jest dużo Niektórym tego brak Ale ciężko jest mieć wszystko Tak właśnie działa świat Chciałbym patrzeć z nadzieją Lecz biję się z myślami Czemu zamiast muru ludzi Jest tu mur pomiędzy nami Gdzie są wszystkie relacje Co miały trwać pół życia Została garstka osób i obietnice bez pokrycia Czemu gdy trzeba było to zawsze byłem dla nich A gdy mi brakło sił to kolejno znikali Nie chcę słyszeć, że tak już jest "chłopie przywykniesz" Bo gdy tracisz po kawałku to w końcu kiedyś znikniesz Czy wcześniej czy później odejdziesz od zmysłów Takie rządzą prawa w uniwersum egoistów
Ref. Przez umiejętność adaptacji nigdzie nie zagrzewam miejsca A każde odrzucenie to nowe pęknięcie serca Chuj z tym, że umysł jest całkowicie sprawny Ciągle analizując widzę same ciemne barwy Przez umiejętność adaptacji nigdzie nie zagrzewam miejsca A każde odrzucenie to nowe pęknięcie serca Chuj z tym, że umysł jest całkowicie sprawny Ciągle analizując widzę same ciemne barwy
2. Jestem ekstrawertykiem a do tego optymistą Chociaż w ostatnim czasie to drugie jakoś nie wyszło Szczerze mówiąc zwykłem się już tak przedstawiać Lecz nie wiem czy tak jest, czy muszę to udawać Wychodząc z założenia, że wszystko się ułoży Ciężko brać pod uwagę sterczące z pleców noże Niektóre jak igiełki, gdy inne są maczetami Ciężko ogarnąć blizny, gdy powstają nowe rany Kochanie, rodzinko, przyjaciele, bliscy Wiedzcie, że to przy Was jestem kurwa najszczęśliwszy Co by się nie działo, kierunek zawsze góra lecz kiedy siedzę sam to nad głową ciemna chmura Ale to dla Was się staram, dla was i samego siebie Kiedyś gdzieś tam wszyscy, razem znajdziemy się w niebie I tak to już wyszło, że lecę pod smutny bit tu Wystarczy parę słów i znów nabiorę optymizmu
Ref. Przez umiejętność adaptacji nigdzie nie zagrzewam miejsca A każde odrzucenie to nowe pęknięcie serca Prawda jest taka, że mnie nie polubi każdy Ale tu mam swój dream team - najjaśniejsze gwiazdy Przez umiejętność adaptacji nigdzie nie zagrzewam miejsca A każde odrzucenie to nowe pęknięcie serca Prawda jest taka, że mnie nie polubi każdy Ale tu mam swój dream team - najjaśniejsze gwiazdy...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.