Zwrotka 1: Avi] Nie mogę zasnąć znów, gdy przykładam głowę do poduszki One życzą słodkich snów, ale to brzmi jak pogróżki Kiedyś wierzyłem w to, że na końcu zwycięży dobro Wtedy, gdy działo się zło wystarczyło się schować pod kołdrą Chciałbym, żeby poszły, więc zostawiam włączone światło Ale odkąd jestem dorosły one już nie odchodzą tak łatwo Już wolałbym nie wiedzieć, że tam piekle jest gdzieś diabeł I, że duchy na tym świecie wcale nie noszą prześcieradeł I znowu są ze mną, tak jak co noc Jest ciemno, słychać wołanie o pomoc Proszę, powiedz, że to tylko omamy Mały chłopiec, który chce do mamy
[Refren: Avi, ReTo] Mara, mara Nie przestraszy mniе, chociaż się stara Mara, mara I ze snu wyrywa mnie znowu ten koszmar Mara, mara Gdybym słuchał jеj to bym oszalał Mara, mara Nie wyciągnie ręki po pomoc a po szmal Mara, mara Nie przestraszy mnie, chociaż się stara Mara, mara I ze snu wyrywa mnie znowu ten koszmar Mara, mara Gdybym słuchał jej to bym oszalał Mara, mara Nie wyciągnie ręki po pomoc a po szmal Mara, mara
[Zwrotka 2: ReTo] Ona się czai na nas, tej mary nie trzeba się bać Pot spływa mi z twarzy na kark, nie trawi mnie strach gotowy na ból Potrafię zarabiać szmal i potrafię uderzyć w bal lewym prostym Nigdy nie byłem na strzał w tej kwestii, dlatego już ? Życie w betonie poryło mi łeb, kiedy byłem dzieckiem Nie potwory wywoływały lęk, bo ludzie to bestie Do tej pory nie znoszę widoku łez, wszystkie wylałem jak ? Oczy miałem fioletowe jak ?, już nigdy więcej nie uronię z nich kropli Sen to jest sen a nie jawa i niemy Każdy tu z nas niewidomy i niemy Pies traci czas grzebiąc mi po kieszeni, chociaż na twarzy ma uśmiech gorszy od hieny Pa-pali się blant a nie sztos po tym niemy Odkładam sos, ale mało jem łyżką Na wiele mnie stać i nie musisz mi wierzyć Jebać co los da, my bierzemy wszystko My chcemy żyć, a nie jedynie przeżyć
Refren: Avi, ReTo] Mara, mara Nie przestraszy mnie, chociaż się stara Mara, mara I ze snu wyrywa mnie znowu ten koszmar Mara, mara Gdybym słuchał jej to bym oszalał Mara, mara Nie wyciągnie ręki po pomoc a po szmal Mara, mara Nie przestraszy mnie, chociaż się stara Mara, mara I ze snu wyrywa mnie znowu ten koszmar Mara, mara Gdybym słuchał jej to bym oszalał Mara, mara Nie wyciągnie ręki po pomoc a po szmal Mara, maraTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.