Interesują mnie nagrody główne Sam szanuję to złoto na szyi Ale wiesz, że nie takie kupne Tylko takie, co sami zdobyli
Trochę krwi, trochę łez, trochę potu Ale nareszcie czuję się gotów Nie mieliśmy lekko na starcie I może dlatego zależało nam bardziej
Niektórzy nie wstaną z ławki Nam się udało jakoś wyrwać stamtąd Nie podaję swoim ludziom stawki Tylko tę rękę jak Diego Armando Tylko tę rękę jak Diego Armando
To do nas należą te dni Wiemy jak to jest nic nie mieć Jak widzisz cel, no to biegnij Po coś więcej niż puchar i wieniec
To do nas należą te dni Nikt z nas w to nie wątpił Jak widzisz cel, no to biegnij W końcu zdobędziemy Grand Prix
Witaj w elicie My tu gramy, póki nie przerwie sędzia I albo poświęcisz temu życie Albo poszukaj innego zajęcia
Staję na podium, niech to uwiecznią Szansę miałem jedną tysięczną Podnosimy w górę pięści Wygrać z nimi, to tak jak się zemścić
Wiedziałem, że w końcu zamilkną Gdy ja jechałem po swoje jak Hammilton Piszę historię wers po wersie Stawiali krzyżyk, postawią popiersie
To do nas należą te dni Wiemy jak to jest nic nie mieć Jak widzisz cel, no to biegnij Po coś więcej niż puchar i wieniec
To do nas należą te dni Nikt z nas w to nie wątpił Jak widzisz cel, no to biegnij W końcu zdobędziemy Grand Prix
To do nas należą te dni Wiemy jak to jest nic nie mieć Jak widzisz cel, no to biegnij Po coś więcej niż puchar i wieniec
To do nas należą te dni Nikt z nas w to nie wątpił Jak widzisz cel, no to biegnij W końcu zdobędziemy Grand PrixTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.