Pretlak rozboureny krve divoce buši na spancich Zažehnut je ostry plamen, co pali, chce žit Tisice hlasu v zmatenym mozku rvou, jak vzpoura otroku Desiva touha po poznani dosud neodhalenych kras
Pozde je na vzdor, vzboureny apetit již veli mym vjemum Krutych fantazii bezmocny jsi pan Chut cizich muk, proč jako muru k svetlu te to laka Na svedomi lek do tve čiše nalevam... vitriol!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.