promyk światła w ciemnościach rozpala moje kurewskie życie zamknięty na wieczność odmawiam modlitwę zabrałeś mi pierdoloną wolność przez dziurę oglądam świat pył przeszywa milczenie promyk samotności spojrzeniem
wykolejony…
nic się nie skończyło nic się nie zmieniło nic się nie zaczęło nic nie trwało
nieskończone niezmienione nie zaczęte życie moje
zapomniane własne marzenia pogrzebałem w czeluściach nic nie mam do stracenia idę w stronę światła promieniem
wykolejony…
bez bez bez bez przyszłości bez bez bez bez przeszłości
nieskończone niezmienione nie zaczęte życie moje
wykolejony… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|