Już nie bądź taki mądry Bo ci psi pysk wyrośnie Tak zaczynała zwykle Swoje listy miłosne Lubiła heavy metal Z butelki piła piwo Nie próbuj przy niej ściemniać Lub nawijać krzywo Bo nazwie cię pedałem Dziewczyna, którą kochałem
Nosiła czarną skórę W największy nawet upał Jak nie paliła jointów Wtedy paliła głupa W wokalu miała power Gdy czasem darła ryja Często mi powtarzała: "Nie zmienię się, za kija" I zaliczała zwałę Dziewczyna, którą kochałem
Robiła niezłe jaja Najczęściej po pijaku Nienawidziła parchu Frajerów i cieniaków W jej życiu ciągły wyczad Kiedyś nawet przed zgredem Walnęła takim tekstem Rzucając go na glebę Wciąż przeginała pałę Dziewczyna, którą kochałem
Gdy ją teraz spotykam Do kolan opada szczęka Bo pani domu przykładna Dzieci nosząca na rękach Najlepsza żona pod słońcem Zatkało mnie z wrażenia I pomyślałem od razu: "Kurwa, jak ten świat się zmienia" Heja, heja, heja Heja, heja, hejaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.