Saturn pierścień zdjął do spania Sport z dziennika mnie przenika Skąd Bóg wie, czego chcę?
Nie widzę się...
Ludzie - bilon, wciąż w obiegu Marzną im inflacji stopy Miłość jak jazz - nie sprzedaje się Znajomych pies ocielił się
Nie widzę się...
A życie sie ściele w przestworzach jak ziele Śleboda - kocanka Świat rośnie jak bańka
Myśli, wąskie korytarze Zdradzam się, o sobie marzę Niby wiem, czego chcę
Pod pozorem dobrych chęci Świat się wokół siebie kręci Pewnie wie, czego chce
A życie sie ściele w przestworzach jak ziele Śleboda - kocanka Świat rośnie jak bańka
Gazety - klozety Świrują planety Zielenią skażona Europa Naftowa... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.