1.Nie wiem sam czy szukam miłości czy śmierci Myśl mi mówi idź do lasu się powiesić Nie wiem sam czy to jawa czy sen Krzyczę do ludzi - "Oddajcie mi tlen!" Bo nie umiem oddychać tą szarą codziennością Chciałbym mieć kolorowe miejsce i cieszyć się wolnością A tak jestem uwięziony w tym szarym więzieniu Schowany za tymi zwykłymi ludzi cieniu W moim umyśle kolejne remonty Chciałbym wyskoczyć poza horyzonty Kiedyś spojrzę z dumą w lustro Ominę strach, płacz no i oszustwo Odnajdę wszystkich słuchaczy radia sen I doprowadzę ich do mojego eden Jestem dla tych zwykłych ludzi żołnierzem Miłość moich poranionych myśli pasterzem
Ref. Ludzie mi mówią masz w życiu ukojenie Jednak ja czuje w moim sercu cierpienie Ludzie mi mówią masz wszystkiego dostatek A ja czuje że mój przyjaciel jest dla mnie katem x2
2.Nie zawsze jest tak jak w bajkach pisane Nie zawsze jest tak jak w obrazach malowane Czasem w życiu są te chwile grozy Trzeba obejść szerokim łukiem złą stronę prozy Chciałbym w życiu poczuć smak zwycięstwa Chciałbym w życiu ominąć okrucieństwa Czasem chciałbym wierzyć w marzenia i cudy Zamarzył bym sobie szczęścia i ominął wszystkie trudy Lecz niestety walczę z codziennością No ale moje wyniki nie grzeszą jakością Spróbuje swoje życie przeżyć jak najlepiej umiem Będę wytrwały do ostatniego dnia w trumnie Pokonam wszystkie przeciwności losu I w końcu wyjdę z tego okrutnego chaosu Ubiorę czapkę i kaptur na głowę I w końcu będę mógł się napić za swoje zdrowie
Ref. Ludzie mi mówią masz w życiu ukojenie Jednak ja czuje w moim sercu cierpienie Ludzie mi mówią masz wszystkiego dostatek A ja czuje że mój przyjaciel jest dla mnie katem x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.