zapaść w stupor nie czuć już nic zapomnieć na dobre każdy krok każdą zadrę pod paznokciem żużel co kiedyś wbił się we wnętrzności hałasem wyrzutów rozkrawa na pół retrospekcjami rozsadza tętnice
nie można cofnąć wypowiedzianych słów coraz więcej twarzy odchodzi w zapomnienie zostaje tylko bezsilność i gorycz każdego dnia powtarzane pytanie jak wykrztusić z siebie wszystkie dobre chwile które sprawiły że tu i teraz stało się piekło bolesnego współodczuwaniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.