W mych poranionych myślach W uczuciach nader tępych W mych wybudzonych snach I w oczach tak obojętnych W uśmiechu bez tajemnic W oddechu pełnym smutku W drżeniu napiętych tętnic I w głosie bez szacunku Nic nie wyczytasz, bo, to tylko urojenia Człowieka w którym, wciąż kłębią się wspomnienia I tylko tak na niby podaję rękę by Mój wizerunek krzywy nie splątał myśli twych.
Ref.
Daj ciepło Mi, przytul Mnie Daj ciepło Mi, ochroń też Daj ciepło Mi, spraw bym śnił Daj ciepło Mi, tego chcę.
II
W odbiciu mym lustrzanym W ironii losu mego W kroku na pół zachwianym Człowieka nieczułego W inności mej zuchwałej W rozmowie bez wyrazu W emocji bardzo taniej I w duszy zaszczutego Sam nie zobaczę nic, co ujrzeć tak bym chciał Otworzyć oczy swe na pewno bym się bał Więc pozwól proszę mi przez duszę spojrzeć Twą Bym ujrzeć mógł choć raz, spokojny, ciepły Dom.
Ref.
Daj ciepło Mi, przytul Mnie Daj ciepło Mi, ochroń też Daj ciepło Mi, spraw bym śnił Daj ciepło Mi, tego chcę.
„I nie bij nigdy już dziecięcych marzeń mych Bo potem trudno żyć i podnieść z lęków swych”Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.