I co tera? Egzystencja bliska zera Tu jest smród nie od tera, czujesz głód? Ci doskwiera. Gdzie jest Bóg? Nie dociera, nie dowierza. W pakcie soli, chleba a gdzie krąży bieda? Wszystkim rządzi motłoch, Na salonach kreską ostrą, Na parafiach jest bezbożność, Na podatnym gruncie mokną. Niknie rozsądność, Doprowadza nas do dna, Na sam dół ty i ja, Na sam dół ASK. Aaa, weź zapomnij, choć prowadzisz się jak błędny ognik. Kto Ci wierzy, ja nie widzę prawdy kropli. Tu dla mej hordy, Nie łączę z Tobą planów, I nie będę patrzał potem jak nas wyruchano. Ten sam syf jest co rano, Pozytyw to już dawno tu mam dryg, pędzę trafną opcją naszą. Kiedy inni się bogacą, My to robimy z klasą. Awangardy powóz zaczął ruszać pełną parą, Odbierzemy co zabrano, pokażemy tym baranom, co mieliśmy zrobić dawno, wyniszczyć kłamstwo. Uratuj siebie sam stąd, jeśli stracisz siły. Awangardy to nie człowiek, od zawsze jest prawdziwy. W starych murach wśród kamienic, gdzie wciąż się życie pętli, wciąż przeżywasz mętlik, wciąż jest obraz klęski. Na każdym kroku patrol, za byle chuj Cię zamkną, Pozbawią wolności, praw brat, Zabawią się kosztem nas, Wyjmij broń i walcz! Wyjmij broń walcz! Zatarg gdzie banki centralne, pełnią rolę kata, a prywatyzacje zabijają życie państwa. Nikt o tym nie mówi, wolą gadać kto jest królem dżungli, raperzy spośród chujni, popatrz jacy są dumni, popatrz człowiek, popatrz jacy są dumni.
[DEDER] Wiara w naszych sercach, duma i ambicja. Stary Knurów witam, nasz rejon ukochany. Rozjebane kamienice i styl, który z siebie wam tu damy. Z mikrofonem napadamy. Teraz czas rozliczenia a mózg dalej zajebany, takie plany. Choć egzamin mam już zdany. Dla was muzę nagrywamy, pasja, która mnie pociąga, do samego końca, do samego końca...
Ile takich sytuacji na rejonie od małego, pierwsze picie alkoholu i wpierdol od starego. Pierwszy typy, akcje, wjazdy, trzeba było stać na warcie. Dla przyjaciół dobrych, godnych, zawsze miałem w nich poparcie. Nie chcę pokazywać palcem, kto jest zwykłym skurwysynem, Kto dobierając kumpli traci honor no i tyle. Akcje typu na imprezach, ten ma więcej to niech wpada. Po co mu tam zwykły biedak, który i tak nie ma siana? Lecz pamiętaj skurwysynu, mam ambicję, siłę, dumę. Jestem 300 razy lepszy i tak tego nie zrozumiesz. Porównując Cię do kurwy się nie mylę aż tak bardzo. Choć różnica jest znacząca, kurwie za to płacą siano. Kurwie za to płacą siano...
(ART, ASK, Awangarda Stary Knurów człowiek, sprawdź to)
[Artur] Prosty przekaz, weź go skumaj, na pozerów to mam ja wyjebane, jak dziwka ma na autotune-up zdychaj. Pozdrowienia od Artura, do nas dawno się nie wkręcaj, jak dla Ciebie rapem jest jebany Tinie Tampah. Jak najdalej od kurestwa, reprezentant tu z Koziełka. Tam gdzie całe życie mieszkam, tam się wszyscy wychowali. Znamy się od dziecka, to wojownicy z getta, którzy by Cię zajebali za profanację rapu. Obojętnie w jakiej skali. Nie ma co się kurwa czaić, tylko robić swoje czaisz? Stan skupienia jest mój stały, Ty popadasz w paranoję. Metro-kurwa-seksualny chce być każdy gnojek. Więcej ziomek na rozdanie tych gównianych viva comet. Miej się dobrze i przyklaskuj całej tej hołocie. Pośród nagród i brokatu, jak te pierdolone mendy, ja tym czasem chuja wbijam w całe te Top Trendy. Nie wpierdalaj się na świat, bo dla Ciebie jest zamknięty. Nie wpierdalaj się w nasz świat, bo dla Ciebie jest zamknięty!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
