Gdy byłem jeszcze mały Gdy miałem 8 lat Do szkoły więc chodziłem A mama do mnie tak:
Piotrek, do szkoły prosto idź Piotrek, nie wolno dzieci bić Piotrek, uszanuj książkę swą Piotrek, tam małe dzieci są
Gdy miałem lat 16 Miłości nadszedł czas Wybrałem się z dziewczyną Do parku pierwszy raz Stanęła więc pod drzewem Miłości pierwszy kwiat Objąłem ją w ramiona A ona do mnie tak:
Piotrek, no nie wygłupiaj się Piotrek, bo mama dowie się Piotrek, jak mama dowie się Piotrek, to z nami będzie źle
Dziś ona wierna żona A ja jej wierny mąż Objąłem ją w ramiona A ona do mnie wciąż:
Stary, no nie wygłupiaj się Stary, bo dzieci patrzą się Stary, ja młoda, ja chcę żyć Stary, do diabła sobie idź (x3)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.