Stoisz rano w drzwiach, mówisz do mnie ach jaki zimny świt nas czeka Starą bułkę jesz, mówisz szybkie cześć trochę jakby już z daleka.
Zawsze był i pstryk, niepoważnie znikł Nagle nie ma go a przecież Nie ubyło chmur, stoi ciągle mur w piłkę grają przy nim dzieci.
Słońce niech się pali jeszcze jaśniej, czerwienieje krew i niech ziemia nas otula chroni nas koronami drzew.
W kałuże wpada deszcz, pająk plącze sieć ktoś kupuje los na szczęście Tylko jakaś część, serca zbita w pięść taka sama już nie będzie.
Słońce niech się pali jeszcze jaśniej, czerwienieje krew i niech ziemia nas otula chroni nas koronami drzew. Słońce niech się pali jeszcze jaśniej, czerwienieje krew i niech ziemia nas otula chroni nas koronami drzew. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|