Urywa łeb mi - od problemów, które sam tworzę Czego mi trzeba - nie wiem sam Jak to możliwe - taki uśmiechnięty, miły chłopiec On to tak dobrze ma na bank
Tak nienawidzę, gdy nie rozumiem co mam w sobie Nie rozumiem kolejny raz - tak bardzo proszę Proszę, nie mieszać mi już w głowie Bo sam już namieszałem dość
Ej, bo sam już namieszałem dość Używki znieczulą - znów wybieram większę zło Ej, bo sam już namieszałem dość Tylko puste słowa, pusty pokój, puste szkło
Ej, bo sam już namieszałem dość Używki znieczulą - znów wybieram większe zło Ej, bo sam już namieszałem dość Tylko puste słowa, pusty pokój, puste szkło
No co się czepiasz - daruj sobie, wiem już co mi powiesz Miałbym się zmienić - niby w co ? Za dużo uczuć - od tego mam już popękaną głowę Jakie to nudne kiedy tak
Znowu się boję siebie - a już dłużej tak nie mogę Nie mogę tak kolejny raz Tak nie rozumiem, że nie widzisz co ja mam w sobie Że znowu wszystko jest nie tak
I znowu wszystko jest nie tak Uczuć rollercoaster, milion pytań, nudnych kłamstw I znowu wszystko jest nie tak Tylko puste serce, puste słowa, pusty ja
I znowu wszystko jest nie tak Uczuć rollercoaster, milion pytań, nudnych kłamstw I znowu wszystko jest nie tak Tylko puste serce, puste słowa, pusty jaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.