Mieliśmy być z tych samych glin Lecz nasze ciała z kości, z płci Chodzisz na wojnę, a ja śpię Nie możesz nie móc, musisz drżeć Gdy mam dla ciebie dobre rady Krzycz tak, żeby nie było śladów Bo twoja skóra za ciasna A miły uśmiech to maska Zasłaniasz nagość, piersi I zaciśnięte pieści
Vom selben Holz sollten wir sein Doch unsere Körper, Geschlecht und Bein Während ich schlaf, in Krieg du ziehst Darfst nicht "nicht können", also willst Wenn ich dich mit gutem Rat anfasse Schrei ohne Spur zu hinterlassen Denn dir deine Haut zum lasten Und zartes Lächeln 'ne Maske Ich verberge meine Blöße Und die geballten FäusteTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.