Ta historia się zaczyna Od słuchania słów Korwina, I choć frazy miewał ostre To zasady były proste:
Nie rozdawaj co nie Twoje To Lewaku są rozboje, Zetrzyj z twarzy ten uśmieszek Zwykły z Ciebie rzezimieszek.
Rządy dobre, rządy hojne Tylko ludzie krowy dojne, Wbij do głowy wreszcie sobie, Państwo tuczy się na Tobie. Niech ta prawda objawiona, Do odwrotu Cie przekona, Niech pokaże, niech objaśni Te grabieże wszelkiej maści.
Te trzynastki, pięćset plusy, To z podatków Twych bonusy, Zabierają, potem dają, Tak transfery wyglądają. Pytasz po co ta rozkmina Po co rozdrapywać rany, Każdy grosik zajefajny Jeśli nie wypracowany.
Ale pomyśl mój kolego Jaka byłaby wypłata Bez podatków i bez danin, Miałbyś dzisiaj na pontiaka. To jest właśnie prawda taka Wyjawiona przez Prawaka Jeśli dalej wolisz socjal, Znajdź telefon do Lewaka.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.