Jakież ty masz cudne dłonie, Gdy je składasz w taki pąk... Rozkosz, żal, początek, koniec Między dwoje twoich rąk...
Ty masz dłonie godne nieba! Ręce, z których cuda wróżą... Prawą masz jak bochen chleba, Taką ciepłą... taką dużą...
Weź w te ręce trochę ziarna, Idź przed siebie! Idź i siej! Prawa, kurczę, taka czarna... Lewa, kurczę, trochę mniej...
Ręce masz jak Cygan płuca! Rozśpiewanie nieprzytomnie... Jedną ręką mnie porzucasz, Drugą ręką wracasz do mnie...
Jedna twarda, druga miękka, A o obu człowiek marzy... Twoja twarz... przy takich rękach... Co się będę czepiał twarzy!
Weź te ręce! Basta! Dosyć! Bez twych dłoni łatwiej będzie! Jakież ty masz cudne włosy... Lecz dlaczego masz je wszędzie?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.