Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

A / Artur Andrus / Leszku Synu Kazimierza


Odurzony tanim winem i rozrywką równie tanią,
Leżę sobie pod Lublinem, a tu nagle anioł,
Identyczny jak z pacierza, skrzydło kładzie mi na skroń,
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Ledwo co przysnąłem sobie, a ten mi do ucha skrzeczy
Śniło mi się siedem kobiet, z tego trzy do rzeczy,
A tu anioł do mnie zmierza, miecz mi wciska w prawą dłoń,
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Czy to północ, czy południe, letni skwar, czy zima sroga,
Z każdym rokiem coraz trudniej o dobrego wroga,
Człowiek drogi szmat przemierza, żeby się wystarać oń,
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Ciemne chmury wiszą nisko, zaraz nam pobudka zagra,
Przeczesując kartoflisko rolnik szuka szwagra,
A jak chuchnie to uderza, raczej nie eau de Cologne,
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Obudziłem się w ogórkach, wszędzie wojska od cholery
Moja żona, czyli córka Jana i chimery,
Łasi mi się do pancerza, patrzy w oczu moich toń,
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Przez anioły się, niestety, różne szanse zaprzepaszcza,
No, bo weźmy te kobiety, a te trzy to zwłaszcza
Człowiek chętnie by poleżał, a ten wzywa cię na koń:
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Leżąc w podlubelskim sadzie, tam gdzie jabłka i czereśnie,
Nigdy nie wiesz, w co się kładziesz i kto przyjdzie we śnie
Zamiast dążyć do przymierza, wciśnie ci do ręki broń,
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Informacje nieprzyjemną przyniósł jeden z moich ludzi,
Że mój anioł, tuż przede mną, mego wroga budzi,
I ostrzega rzezimieszka, we śnie się zwracając doń:
" Wstawaj, wstawaj, wrogu Leszka, goń przed siebie, goń!

A że jestem chłopak szczery, jak filozof rzymski Katon,
Pytam: co to, do cholery: wojna czy maraton?!
Ja już dłużej nie zamierzam biegać w tym Tour de Pologne!
„Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!”

Huczą miecze i maczugi, wiatr historii w uszach śwista
Przydałby się jakiś drugi anioł - pacyfista,
Który mógłby mnie na oku w czasie zawieruchy mieć
Mówiąc: "Leszek, dejże spokój,
Siedź na dupie, siedź."
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Artur Andrus - Leszku Synu Kazimierza
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Artur Andr...
 · Artur Andrus - Orzel Moze

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]