Przy tobie spałam jak dziecko, Głaskana i bezpieczna, Zbudziła nas codzienność... Myślami lewituję, By znowu dotknąć nieba, Nie mogę ci spowszednieć Jak szczegół bez znaczenia
Za szklanym tłem Chłodna noc Wabi sny... Gdy nie ma cię, Gasnąc wołam ,,przyjdź''
W chłodnej bieli prześcieradeł Zatopiona czekam, aż Niewidzialnym tatuażem pocałunków Znów obudzisz nasze serca dwa
Spotkajmy się wpół drogi, Los powie nam co robić, Ty dla mnie, ja dla ciebie, Fatalne przeznaczenie... Chcę znowu dotknąć nieba, Nie mogę ci spowszednieć Jak szczegół bez znaczenia
Za szklanym tłem Chłodna noc Wabi sny... Gdy nie ma cię, Gasnąc wołam ,,przyjdź''
W chłodnej bieli prześcieradeł Zatopiona czekam, aż Niewidzialnym tatuażem pocałunków Znów obudzisz nasze serca dwaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.