Obudź mnie Choć to nie sen Jak cudownie, że pragnę obok Ciebie zacząć dzień. Porzuć lęk I proszę napij się Tej herbaty, którą już kolejny raz zrobiłem Ci źle.
Kocham to, że się martwisz. Chociaż wcale nie musisz. Proszę daj mi czas. Żeby szczyty kraść. Bo bez Ciebie nie wiem jak ma wyglądać świat. Życie zyska smak Kiedy w ogień przerodzi się żar
Leczysz mnie Z najgorszych chwil Wiem, że lepiej być nie może, bo jakoś łatwiej mi Cały czas zapełniam wszystko czego we mnie brak. Nic nie widzę oprócz nas Więc proszę powiedz, że nie będę sam
Kocham to, że się martwisz. Chociaż wcale nie musisz. Proszę daj mi czas. Żeby szczyty kraść. Bo bez Ciebie nie wiem jak ma wyglądać świat. Życie zyska smak Kiedy w ogień przerodzi się żar
Proszę tylko, uwierz w nas Przytul mocno, powiedz, że nic nie zmieni się Nie zagoję Twoich ran I jedyne co Ci mogę dać to Kolejny dzień i szczery uśmiech, Bo bez tego by nie powstało nic
Kocham to, że się martwisz. Chociaż wcale nie musisz. Proszę daj mi czas. Żeby szczyty kraść. Bo bez Ciebie nie wiem jak ma wyglądać świat. Życie zyska smak Kiedy w ogień przerodzi się żarTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.