Wiem, że jesteś gdzieś Wieczorami chodzisz całkiem sam, całkiem sam, ciągle sam Myślisz o mnie wciąż Ja to wiem i znam twój każdy, krok krok, krok krok
Mała Candy opuszczona w środku nocy Wzywa wciąż, wzywa wciąż, wzywa wciąż pomocy Lecz nie słyszy jej nikt, nie słyszy jej nikt Ale Candy, Candy twoje morelowe ciało Tylu z nich, tylu z nich dotykać by je chciało Ale kto ożywi zasuszony kwiat Kwiat wybredny Candy, Candy
Kto ożywi zasuszony kwiat Tylko bez łez
Wiem, że jesteś gdzieś Wieczorami chodzisz całkiem sam, całkiem sam, ciągle sam Myślisz o mnie wciąż Ja to wiem i znam twój każdy, krok krok, krok krok
Candy, Candy żyjesz w swoim świecie marzeń Który nigdy, nigdy, nigdy się nie spełni A tu mija czas, mija czas I znowy czekasz, czekasz i masz nadzieję Że przyjdzie on i strach rozwieje I ożywi zasuszony kwiat, kwiat wybredny Candy, Candy
Mała Candy, tak kwybredna jest, ma sześćdziesiąt lat I czeka wciąż, i czeka wciąż Mała Candy, tak kwybredna jest, ma sześćdziesiąt lat I czeka wciąż, i czeka wciąż Mała Candy, tak kwybredna jest, ma sześćdziesiąt lat Mała Candy, tak kwybredna jest, ma sześćdziesiąt lat I czeka wciążTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.