Wiem, może lekko jestem walnięty, I specyficzny, Ale mała kocham twoje zęby, I ten uśmieszek, Schowany gdzieś pod noskiem, Skocz ze mną niczym na bungee, Chyba o niewiele proszę dziś.
I śmiejmy się jakby to był nasz ostatni raz, I krzyczmy wciąż jakby jutra miało nie być, Chcę wiele przeżyć, A te przeżycia z Tobą dzielić raz po raz, Niewiele do stracenia mam.
Dla Ciebie z łąki nazbieram kwiatów, Dla Ciebie mógłbym przez ogień piekielny przejść, Kochałem się w Tobie na zabój, I chciałem Ci wtedy powiedzieć, że jesteś czymś więcej, Przynosisz ukojenie, Kiedy mam za dużo ran, I każdym swoim uśmiechem, Kolorujesz mój szarobury świat.
Lecz śmiejmy się jakby to był nasz ostatni raz, I krzyczmy wciąż jakby jutra miało nie być, Chcę wiele przeżyć, A te przeżycia z tobą dzielić raz po raz, Niewiele do stracenia mam. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.