Sztuka na smyczy, bruk ulicy, latarnie i bramy To co ważne się nie liczy gdy zapominamy, Że to my w tym mieście reguły ustalamy Sztuka na smyczy, bruk ulicy, latarnie i bramy To co ważne się nie liczy gdy zapominamy, Że to my w tym mieście granice wyznaczamy
W moim mieście konkretne lokacje Wywołują globalne wibracje, wciśnij spacje Żeby zrobić miejsce na tą akcję Odrzuć co nie swoje, zrób swych myśli weryfikacje Dźwięki naboje, robimy tą manifestacje przeciw Tobie słuchaj Zdaje Ci relacje to pewne bez podziału na klasy, rasy, religię i nację Jebać babilońskie negacje, Arkapark dynamit Reggae ponad podziałami!
Sztuka na smyczy, bruk ulicy, latarnie i bramy To co ważne się nie liczy gdy zapominamy, Że to my w tym mieście reguły ustalamy Sztuka na smyczy, bruk ulicy, latarnie i bramy To co ważne się nie liczy gdy zapominamy, Że to my w tym mieście granice wyznaczamy
Choć ulotni twardo po ziemi tu stąpamy Wiemy w co i po co gramy Uniwersalny język posiadamy Muzyką teraz w Twojej głowie przekaz nadamy Zostań z nami cel obrany cios zadany Po to gramy by burzyć bramy /3 Między nami Po to gramy by burzyć bramy /3 Reggae ponad podziałami!
Sztuka na smyczy, bruk ulicy, latarnie i bramy /3 Po to gramy by burzyć bramy /3 Reggae ponad podziałami!
Sztuka na smyczy, bruk ulicy, latarnie i bramy To co ważne się nie liczy gdy zapominamy, Że to my w tym mieście reguły ustalamy Sztuka na smyczy, bruk ulicy, latarnie i bramy To co ważne się nie liczy gdy zapominamy, Że to my w tym mieście granice wyznaczamy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.