Ref: Jakże piękna jest mała Lucy Jakże dumnie wypełniał ją wiatr Jakże piękna jest mała Lucy Z małą Lucy zwiedziłem ten świat.
1. Byłem chłopcem, młokosem jak wielu, Ojciec usiadł na przeciwko mnie, Rzekł posłuchaj mnie mały przyjacielu, Jest coś co powiedzieć Ci chcę, Wiesz że morze nie było mi dane Wszak piekarnie tu mamy od lat I choć funty to bułki maślane Pragnę abyś ty popłynął w świat
Ref: Jakże piękna jest mała Lucy Jakże dumnie wypełniał ją wiatr Jakże piękna jest mała Lucy Z małą Lucy zwiedziłem ten świat.
2. No a potem minęły trzy lata Gdy poszliśmy na klify Galway To tam stała ta piękna fregata Zakochałem się od razu w niej Popłynąłem bez chwil zastanowienia Choć nie świadom czy dostanę w nos Lecz spełniała najskrytsze me marzenia Na czterdzieści lat wiążąc nasz los
Ref: Jakże piękna jest mała Lucy Jakże dumnie wypełniał ją wiatr Jakże piękna jest mała Lucy Z małą Lucy zwiedziłem ten świat.
3. Przepływałem z nią przez trzy oceany Bezmiar i ciepłych i mroźnych mórz Odkrywałem świat piękny i nieznany Byłem nawet od śmierci tuż tuż Już nie pływa w suchym doku sobie stoi A bukszprytem wskazuje na Wschód I choć cumą nie trzyma się już boi W Galway jest uwielbiana jak cud
Ref: Jak że piękna jest mała Lusy Jak że dumnie wypełniał ją wiatr Jak że piękna jest mała Lusy Z małą Lusy zwiedziłem ten świat.
4. Dzisiaj jestem kapitanem - emerytyem I choć mój syn piekarnię ma To ja słyszę wciąż jak zniszczoną płytę Z tajemnicy mego taty zdania dwa.
Ref: Jakże piękna jest mała Lucy Jakże dumnie wypełniał ją wiatr Jakże piękna jest mała Lucy Z małą Lucy zwiedziłem ten świat.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.