Bywa, że się nie chce nic I nawet nie wiadomo, co to znaczy "nic". Lepiej byłoby zacząć żyć - wiem Mam tą świadomość - ale jeszcze nie dziś... Bywa, że się nie chce nic I nawet nie wiadomo, co to znaczy "nic". Lepiej byłoby zacząć żyć - wiem Mam tą świadomość - ale jeszcze nie dziś...
Wrzucam na ruszt trochę żarcia (mam powód) Jaki ruszt? Telefon i restauracja (na dowóz) Na pozór odpoczywam, lecz trochę trwa to Do pionu nie stawia mnie nawet Pan - Restaurator. Nie wiem, co reszta na to - orzeł czy reszka - mi tam Jest obojętna kwestia - witam - ja i mój niesmak Lato... jest jak zima, a zima? Brak mi wersa... Wersja - alternatywa - potencjał skręca na biwak, bessa... Przyssałem się jak niemowlak do cycka To taki dzień, że nawet nie kręci mnie freestyle. Szczęście - to fikcja, błędy w pociskach, zdjęty charyzmat I choć nie kruszę hashu, to robię to w myślach... Od razu wykład - sumienie - proszę mnie nie naciskaj Padam na ziemię - znoszę krwawienie - zjawiska Nie proszę o zrozumienie - i choć nie mogę tak długo Ta chwila jest jak zbawienie - nieważne, co o mnie mówią...
Bywa, że się nie chce nic I nawet nie wiadomo, co to znaczy "nic". Lepiej byłoby zacząć żyć - wiem Mam tą świadomość - ale jeszcze nie dziś... Bywa, że się nie chce nic I nawet nie wiadomo, co to znaczy "nic". Lepiej byłoby zacząć żyć - wiem Mam tą świadomość - ale jeszcze nie dziś...
Choć budzę ludzi - i budzę się gdy dzwoni budzik Sam siebie nie obudzę - w obłudzie już się nudzi Po grudzie idzie tu dziś - każda sekunda Choć nie po wódzie - mam iluzje - to nie ta runda! Nie dziś jeszcze, leszczem jestem - wiem, że Bezsens będzie wszędzie - jeśli nie odetnę A jak odetnę, to odetchnę - to pewne To chyba sen, nie nie, to jawa - dawaj naprędce Po co naprędce? Ludzie się pocą, żeby mieć więcej Ale mniej-więcej raczej mają mniej niż więcej Nie chodzi o pensje - a o relacje i bliskich Wielokrotnie mówiłem, że tu nie chodzi o zyski Więc ja wolę mieć pośrodku... Tą swawolę - jest, jak jest - po prostu Co za koleś, stracił sens na wosku... Budzi mnie dźwięk w telefonie:
Bywa, że się nie chce nic I nawet nie wiadomo, co to znaczy "nic". Lepiej byłoby zacząć żyć - wiem Mam tą świadomość - ale jeszcze nie dziś... Bywa, że się nie chce nic I nawet nie wiadomo, co to znaczy "nic". Lepiej byłoby zacząć żyć - wiem Mam tą świadomość - ale jeszcze nie dziś... Bywa, że się nie chce nic I nawet nie wiadomo, co to znaczy "nic". Lepiej byłoby zacząć żyć - wiem Mam tą świadomość - ale jeszcze nie dziś...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.