kolejny smut do kolekcji u mnie to już chyba norma nie miej żadnych obiekcji bo lubię grać na emocjach składam dwie dłonie ziomek i się modle wołam o pomstę choć nie wierzę w Boga, Panie Boże czasem składam dwa palce i celuje w skroń ej drugi Kurt Cobain on też popadał w agonie jestem sam dla siebie i chyba tak mi dobrze niech narazie tak zostanie lubię siedzieć samotnie ej
lubię siedzieć samotnie chcę wyruszyć w przygodę ja chcę w końcu zapomnieć nie popadać w agonie lubię siedzieć samotnie chcę wyruszyć w przygodę ja chcę w końcu zapomnieć nie popadać w agonie
Chcę wyruszyć w przygodę ruszyć po marzenia niestety Cię nie zabiorę bo Ty nie pomagałaś mi ich spełniać (zawsze sam dążyłem po swoje) chcę być zgodny z tym wszystkim chcę być zgodny z sobą nie mieć żadnych problemów nie uciekać przed Tobą nie uciekać przed sobą bo to nic nie daje chcę stawiać czoła wszystkiemu co nieznane
Muzyka zawsze dodawała koloru do życia tyle nocy nie przespanych bo wolałem teksty pisać teraz wielu na odwykach od narko i picia ja wolny od nałogów choć trochę zdarta psycha kiedyś potrafiłem chlać sam do jutra z lustrem mówiłem, chuj z jutrem i zerowałem wódkę dziś już nie jestem durniem choć czasem walcze ze smutkiem to jestem odporniejszy bo troche więcej rozumiem ludzie dali wiarę w siebie za to wszystkim Wam dziękuję ludzie dali wiarę w siebie dzięki nim piszę tą nutę teraz środkowy palec dla tych wszystkich co odeszli wielkie podziękowania dla tych co by w ogień za mną weszliTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.