Kiedy cię spotkałam Byłeś diabła wart Miałeś w oczach trochę nieba W głowie tylko wiatr W dłoniach dwie walizki W ustach pełno kłamstw Zgrałeś się do suchej nitki Już nie pierwszy raz
Na niejednej stacji Taki marzeń tłok By odnaleźć siebie, starczy Zrobić mały krok Na niejednej stacji Czeka nowy ląd Czasem nawet warto stracić By odnaleźć go
Stałeś na peronie Pustym jak na złość Strach przed jutrem cię dogonił Pech wyciągnął dłoń Kiedy cię spotkałam Byłeś diabła wart W oczach miałeś trochę nieba A przed sobą świat
[2x:] Na niejednej stacji Taki marzeń tłok By odnaleźć siebie, starczy Zrobić mały krok Na niejednej stacji Czeka nowy ląd Czasem nawet warto stracić By odnaleźć go
Na niejednej stacji Taki marzeń tłok By odnaleźć siebie, starczy Zrobić mały krokTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.