Przyszedł do wsi białą drogą Co się wiła polem Drogą chabrem wyszywaną Zdobioną kąkolem Przyszedł, gdy wezbrały sady Słońcem i owocem Gdy świerszczami głośno grały Wieczory i noce
A w łubinie, pachnącym łubinie Przyrzekał dziewczynie Przysięgał dziewczynie Że miłość ta nigdy nie minie Przyrzekał dziewczynie Przysięgał dziewczynie Ta miłość jak łubin pachnąca Gorąca od słońca Łubinem kwitnąca Że miłość ta nigdy nie minie Przyrzekał dziewczynie Przysięgał dziewczynie.
Dawno z pól już znikły zboża Zaorali łubin Liście sad jak złote pióra Ostatnie pogubił Odszedł ze wsi białą drogą Wśród pożółkłych ściernisk Bo wieczorną ślady zasnuł Pochmurny październik
A w łubinie, pachnącym łubinie Przyrzekał dziewczynie Przysięgał dziewczynie Że miłość ta nigdy nie minie Przyrzekał dziewczynie Przysięgał dziewczynie Ta miłość jak łubin pachnąca Gorąca od słońca Łubinem kwitnąca Że miłość ta nigdy nie minie Przyrzekał dziewczynie Przysięgał dziewczynie.
Na na na, na na na, na na na Na na na na na na na Na na na na na na na
Że miłość ta nigdy nie minie Przyrzekał dziewczynie Przysięgał dziewczynieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.