Na stacyjce pod makami, W cieniu szmaragdowej trawy, Wagoniki i parowóz, Sapią chętne do wyprawy,
W każdym małym wagoniku, Biało, miękko i puchato, Siedzi królik przy króliku, I zagryza sen sałatą.
Dokąd pędzi ten pociąg? Dokąd pociąg ten gna? Skąd się wzięły króliczki? Po co, po co ma dach? Po co bańki mydlane Wypuszczają jak dym. Jak się pociąg porusza, Skoro jedzie bez szyn?
Dokąd pędzi ten pociąg? Dokąd pociąg ten gna? Skąd się wzięły króliczki? Po co, po co ma dach? Po co bańki mydlane Wypuszczają jak dym. Jak się pociąg porusza, Skoro jedzie bez szyn?
Głośno śmieją się króliki, Z wiatrem im łopoczą uszy, Cieszą się, że mogą zawsze, W dal bezkresną razem ruszyć.
Nikt ich nigdy nie zatrzyma, Żadne mury, żadne chmury, Bo króliczki żyją w bajce, Na złość smutnym i ponurym.
Dokąd pędzi ten pociąg? Dokąd pociąg ten gna? Skąd się wzięły króliczki? Po co, po co ma dach? Po co bańki mydlane Wypuszczają jak dym. Jak się pociąg porusza, Skoro jedzie bez szyn?
Dokąd pędzi ten pociąg? Dokąd pociąg ten gna? Skąd się wzięły króliczki? Po co, po co ma dach? Po co bańki mydlane Wypuszczają jak dym. Jak się pociąg porusza, Skoro jedzie bez szyn?
Po co bańki mydlane Wypuszczają jak dym. Jak się pociąg porusza, Skoro jedzie bez szyn?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.