Świt. Nad barem lata już ostatnia ćma Obracam w palcach kielich na dnie winy mojej ślad aż zbladł I nie wisi też nade mną tamten bat Skręcany z twoich słów, że już na zawsze będę sam, tak sam Nie utopię swoich myśli w cienkim szkle bo wiem że w końcu
Mam nowy gry dobry plan bez drapania swych ran, bez ciebie Chcę złapać za frak, mój oddech, mój świat, dla siebie
Noc. Z myślami w ciemno sam o jutro gram Na stół wyrzucam kostkę, wynik znam, nie boję się już zmian Czas - nie słodzisz go swym gorzkim żalem nam Więc spijam chwilę
Mam nowy gry dobry plan, bez drapania swych ran, bez ciebie Chcę złapać za frak, mój oddech, mój świat, dla siebie
Mam nowy gry dobry plan, bez drapania swych ran, bez ciebie Chcę złapać za frak, mój oddech, mój świat, dla siebie
Mam nowy gry dobry plan, bez drapania swych ran, bez ciebie Chcę złapać za frak, mój oddech, mój świat, dla siebie
Mam nowy gry dobry plan, bez drapania swych ran, bez ciebie Chcę złapać za frak, mój oddech, mój świat, dla siebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.