Boję się Odrywać stopy Od pewnych lądów Myśli przewodnich A kiedy wzbiję się Nad resztą Ponad powierzchnię Nie wrócę Przeszłości porzucę Zgaszę strach
Zmienia się sens historii, gdy Pełen przeczuć chcę dzielić zew wolności Niczego nie wolno nam Wśród kontroli i zbiegów samotności Nie wolno nam
Wytrącam Z równowagi Te wszystkie smaki Które już znam Na skrajach szukam ciemnych miejsc W nieznane łatwiej mi się wznieść
Zmienia się sens historii, gdy Pełen przeczuć chcę dzielić zew wolności Niczego nie wolno nam Wśród kontroli i zbiegów samotności Nie wolno nam
Nie wolno nam Nie wolno nam Wciąż nie
Zmienia się sens historii, gdy Pełen przeczuć chcę dzielić zew wolności Niczego nie wolno nam Wśród kontroli i zbiegów samotności Nie wolno namTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.