Chłopak z sąsiedztwa wraca Już zdążył trochę temu Zdać egzamin dojrzałości Pamięta jeszcze komers Na niejednym mógł polec Wziął przepustkę szedł po swoje
Warszawskie science fiction Wypada być najszybszym Mylił powrotne tramwaje Czasem wsiadał na gapę Bez przerwy zmieniał pracę Czynsz i długi
Słyszę to samo od tylu lat Że będzie dobrze, że przyjdzie fart Najlepsze zakazane to tylko zgubny balet Wiesz co masz zrobić dalej
Szarpał się z mandatami Wciąż walczył z szaleńcami Mylił adresy lokali Ma swoje priorytety Niemodne już niestety Życie premium w zastaw reszta
Warszawskie science fiction Weszło pod skórę wszystkim Rollercoaster brokat wszędzie Na sukces wziął receptę I poradę na szczęście Głowa w chmurach ósme piętro No dobra ludzie
Słyszę to samo od tylu lat Że będzie dobrze, że przyjdzie fart Najlepsze zakazane to tylko zgubny balet Wiesz co masz zrobić dalej x2
Wiesz co masz robić dalej Wiesz co masz robić dalejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.