Mieszkał tuż obok, zawsze o świcie, roznosił mleko, sposób miał na życie, jedyny problem to brak kobiety, nie był przystojny, inne miał zalety.
W dużym mieszkaniu, na wszystkich ścianach, zdjęcia z Playboya, świat pożądania, najchętniej patrzył, nad tą nad lustrem marzył, marzył o chwilach właśnie z takim biustem, zawsze gdy okazję miał, wpadał w dosyć przykry stan.
Kraj coraz bliżej był Europy, na, na, namacalny przykład (?), kiedy zobaczył ją na wystawie, drżał z podniecenia, czuł, że jest na jawie.
Dostał to, co zdrowy świat, dobrze znał od tylu lat, ona, tylko ona Europo! Europo! Europo! Europo!
Była cudowna, choć plastikowa, długie blond włosy, gładkie ramiona, bez żadnych stresów, robił z nią wszystko, dzięki przemianom stał się mężczyzną.
Dostał to, co zdrowy świat, dobrze znał od tylu lat, ona, tylko ona, Europo! Europo! Europo! Europo!
Europo! Europo! Europo! Europo! (x2) Europo! Europo...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.