To wszystko. Nic więcej nie będzie. To wszystko. Powietrze, zegary, ulice, symbole, prezydenci, idee… Wszystko jest na niby.
Tak mało i tak wiele znaczy każdy z nas, a każdy następny dzień jest jak narodziny. Jesteśmy tylko okruchem wśród galaktyk, pośród gwiazd, czy może jednym ciałem, duszą, gdzie nie istnieje czas.
Tylko udaję, że wiem, rozumiem i nie boję się. Tylko udaję, że wiem, rozumiem i nie boję się. Tylko udaję, że wiem, rozumiem i nie boję się. Tylko udaję, że...
(tylko udajesz wciąż, że chcesz, wiesz, rozumiesz i nie boisz się)
Syntetyczny szlam płynie jak rzeka. Wylewa się i zalewa nas ze wszystkich stron. Przypadkiem rodzimy się, żyjemy, przypadkiem giniemy, a kłamstwo to nasza najlepsza broń.
(tylko udajesz wciąż, że chcesz, wiesz, rozumiesz i nie boisz się)
Piękny komiksowy świat stracił barwy, a kolor tęczy już tylko dręczy, męczy, dręczy, męczy, dręczy, męczy, dręczy, męczy… nie bardziej niż wciąż tykający czas
(serce bije tak szybko i nie sposób zatrzymać myśli, uczucia, powietrza nie ma)
Tylko udaję, że wiem, rozumiem i nie boję się. Tylko udaję, że wiem, rozumiem i nie boję się. Tylko udaję, że wiem, rozumiem i nie boję się. Zrób wdech i wydech.
serce bije tak szybko i nie sposób zatrzymać myśli, uczucia, powietrza nie ma serce bije tak szybko i nie sposób zatrzymać myśli, uczucia, powietrza nie ma
(serce bije tak szybko i nie sposób zatrzymać myśli, uczucia, powietrza nie ma)
To wszystko. Nic więcej nie będzie. To wszystko. Wszystko jest na niby.
Tylko udaję, że wiem, rozumiem i nie boję się.
To wszystko!
I wydechTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.