A / APiK / Historia pewnej pary
Ona miała piękne oczy A on bicepsy jak ze stali I dnia pewnego tak się stało Że się w sobie zakochali.
Tak spędzali każde chwile On dostawał śniadanie do łóżka Ona była wciąż chwalona A on szeptał jej do uszka:
,, Piękna jesteś kochanie Robisz mi zawsze śniadanie Jesteś ze mną wszędzie Co zrobię jeśli cię już tutaj nie będzie?''
Tak leżeli przez dzień cały Co chwilę się przytulali Leżeli nic nie robili Telewizję oglądali
Nagle oczy się zepsuły Zaspane i podkrążone Więc on w końcu zdecydowal Że nie weźmie jej za żonę.
Ona miała brzydkie oczy On bicepsy wcale nie ze stali. Lecz dnia pewnego tak się stało Że ze sobą zerwali.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|