Złe wspomnienia mam bardzo nieliczne Ale w szkole wciąż był zmorą mą Pewien typ zadań arytmetycznych Z nimi zawsze najgorzej mi szło Czuję jak w palce mnie parzy kreda Słyszę jak jakiś głos szepce mi Że przenigdy rozwiązać się nie da To zadanie, a treść jego brzmi:
Ruszają wraz pociągi dwa Z miasteczka B do miasta A I z miasta A do miasta B I mam określić gdzie spotkają się Ich prędkość znam, odległość znam I zimny pot na czole mam Gdy wspomnę miasta A i B I profesora oko złe
I nie wiecie panowie i panie I nawet wam to nie przemknie przez myśl Że to szkolne niewinne zadanie Ciągle mnie prześladuje i dziś Odkąd pan pewien przeszedł mi drogę Serca głos, że to ten szepnął mi Lecz raz drugi go spotkać nie mogę I zadanie ponownie znów brzmi:
Dwa serca jak pociągi dwa Z miasteczka B do miasta A I z miasta A do miasta B I mam określić gdzie spotkają się Ich prędkość znam, odległość znam I zimny pot na czole mam Gdy wspomnę miasta A i B I profesora oko złe (2 x)
Dwa serca jak pociągi dwa Z miasteczka B do miasta A Ach, losie mój, ty nie bądź zły I rozwiąż to zadanie miTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.