Dnia pewnego moja Ziuta odwiedziła wielkie miasto Napatrzyło się tam babsko, coś do łba jej nagle trzasło Chce mieć nagle mercedesa i telefon chce z antenką A więc jadę do Hamburga ukochaną mą syrenką (A więc jadę do Hamburga ukochaną mą syrenką) Już sprzedałem moją świnię, cztery krowy i bimberek Jednak zbrakło trochę kasy, więc sprzedałem tyż rowerek Cały wielki ten majątek wymieniłem na walutę Może w końcu mi się uda zadowolić moją Ziutę (Może w końcu mi się uda zadowolić moją Ziutę)
Czekaj mnie Ziuciu, wyglądaj mnie Będziesz mieć wszystko, co tylko chcesz Jeździć jak dama będziesz po wsi Gdy inni będą piechotą szli Czekaj mnie Ziuciu, wyglądaj mnie A już niedługo zobaczysz, że będą przed tobą kłaniali się, Będą podziwiać cię w każdy dzień
Co widziałem i gdzie byłem, tego nie da się powiedzieć W końcu brykę już kupiłem, teraz jestem w wielkiej biedzie Tydzień stoję przy szlabanie pewnie tu jest tako moda A celniczka sprechen krzyczy, choć i tak nie wiem, co godo (A celniczka sprechen krzyczy, choć i tak nie wiem, co gada) Więc poszedłem do tej baby, no i cóż się okazało Na łapówę chytre babsko tydzień czasu już czekało Zabuliłem jak za zboże, by mnie wreszcie przepuścili Teraz ni mom ani centa, bo mi wszystko zakosili (Teraz nie mam ani centa, bo mi wszystko zakosili)
Czekaj mnie Ziuciu, wyglądaj mnie Będziesz mieć wszystko, co tylko chcesz Jeździć jak dama będziesz po wsi Gdy inni będą piechotą szli Czekaj mnie Ziuciu, wyglądaj mnie A już niedługo zobaczysz, że będą przed tobą kłaniali się, Będą podziwiać cię w każdy dzień
Czekaj mnie Ziuciu, wyglądaj mnie Będziesz mieć wszystko, co tylko chcesz Jeździć jak dama będziesz po wsi Gdy inni będą piechotą szli Czekaj mnie Ziuciu, wyglądaj mnie A już niedługo zobaczysz, że będą przed tobą kłaniali się, Będą podziwiać cię w każdy dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.