W moim wieku już na figle i głupoty Coraz częściej brak mi siły i ochoty Za to Ziutka świńskie pisma mi kupuje Potem w łóżku ćwiczyć ze mną coś próbuje Wstyd się przyznam, że mam strach iść do chałupy Bo chętniejszej baby nie ma już od Ziuty Po robocie zamiast wpierw iść do jadalni Ziuta ciągnie mnie od razu do sypialni
Ref.: Mój staruszku, mój staruszku Pofiglajmy się po brzuszku Czas rozruszać stare gnaty Bierz się zatem do roboty Mój staruszku, mój staruszku Zobacz, co mam pod fartuszkiem Ciałko gładkie jak aksamit Byś zamienił się w dynamit
Moja Ziuta wciąż gorętsza jest od pieca I jak młódka tak się do mnie wciąż zaleca Chce się mizgać raz w chałupie, raz na dworze Nawet często mnie zaczepia już w oborze Poprosiłem więc o pomoc już sąsiada A o na to takie słowa mi powiada: Już od lat cię w tym wyręczam, ile trzeba Ty masz rogi prawie do samego nieba!
Ref.: Mój staruszku, mój staruszku Pofiglajmy się po brzuszku Czas rozruszać stare gnaty Bierz się zatem do roboty Mój staruszku, mój staruszku Zobacz, co mam pod fartuszkiem Ciałko gładkie jak aksamit Byś zamienił się w dynamit (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.