Muszę ponarzekać na tą moją starą No bo wciąż pieniędzy babsko ma za mało Dwa dni po wypłacie portfel ma już pusty A ja przy łopacie od szóstej do szóstej Ruszże w końcu głową, może coś wymyślisz Abym miała z ciebie jakieś znów korzyści Prąd niezapłacony i za wodę zbiera Z taką żyć fajtłapą ciężko jak cholera
Ref.: Gdzie te czasy, co jeździło się na wczasy To nad morze, to w góralskie piękne lasy Na dancingach się szalało aż do rana Potem piwo smakowało jak śmietana Gdzie te czasy, co jeździło się na wczasy Gdzieś pod gruszą każdy smażył swe kiełbasy Dzisiaj mogę sobie tylko powspominać Przy łopacie, kiedy trzeba się wyginać
Co tu dużo mówić, baba jak to baba Szczeka zawsze wiele i pierdoły gada Łeb mi tylko suszy od samego rana Wielka mi królewna, niech se robi sama Mama mi mówiła, nie żeń się z Antonim A ja żem myślała: spadek będzie po nim Mogłam wziąć Kazika, panią bym dziś była Rąk bym nie brudziła, forsę bym liczyła
Ref.: Gdzie te czasy, co jeździło się na wczasy To nad morze, to w góralskie piękne lasy Na dancingach się szalało aż do rana Potem piwo smakowało jak śmietana Gdzie te czasy, co jeździło się na wczasy Gdzieś pod gruszą każdy smażył swe kiełbasy Dzisiaj mogę sobie tylko powspominać Przy łopacie, kiedy trzeba się wyginać (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.