Berecik na bakier i stuk obcasików Na piersi gazetki, granaty w koszyku Wprost w śmierć czekającą na rogu uliczki Szły kręcąc kuperkiem dziewczyny łączniczki Jak z chłopcem na spacer, jak z teczką do szkoły Stąpały przez piekło podziemne anioły Z rozkazem, z meldunkiem, na kontakt, na zwiad Po wielu, po wielu nie ostał się ślad
Dziewczyno nieznana, żołnierzu panienko Twój pomnik wznosimy piosenką
Dziewczyny łączniczki, bez nazwisk dziewczyny Po prostu Danuty, Barbary, Krystyny W swych ładnych sukienkach, tak miło dziewczęce Ze szminką na ustach i śmiercią w torebce I takie powabne, i takie dziewczęce Samotnie szły przeciw niemieckiej potędze Robiły co mogły by wygrać swą grę Czasami wracały, czasami zaś nie
Dziewczyno nieznana, żołnierzu panienko Twój pomnik wznosimy piosenką
Dziewczyny są po to, by żyć w pełnym słońcu Jak kwiaty rozkwitać i cieszyć wzrok chłopców Nie po to, by wojną, zatrute jak śmiercią Oddawać jej pierwszą swą miłość dziewczęcą Nie po to, by kroków w noc słuchać I gnić na Pawiaku, i konać na Szucha A tyle ich było w katowniach SS Chudziutkich, bez jutra, milczących po kres
Dziewczyno nieznana, żołnierzu panienko Twój pomnik wznosimy piosenką x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.