Tę balladę wam śpiewa SS-man, Co z Pawłem z Wadowic na wschód poszedł w dal. Dziecko spotkał tam, nie szukał z nim zwady. Z oddziałem powstańców urządzał na... pady.
Pochwycili mnie. Podstępem, no bo jak? Zabrali karabin, skopali mi psa. Ciała kolbą bił mały polski szczur. Zapłakał nasz papież - Mam chcicę już!
Lecz chwycił Rzułty Wilk za dziecięcy łeb I rozbił o ścianę. Sprawił, że zdechł. Powstańców wygnał precz. Aż do kanałów. Wśród brudu i szczurów, gdzie miejsce ich.
Choć nie zgwałcił nic - powstanie rozjebał. To pogromca ludzkości. Kremówki jest wart. Oto moja pieśń. To wasz bohater jest. Polaków zabijał i ludzi też.
Ref.: Nabój daj papieżowi, Kremówką potrząśnij. Kremówką potrząśnij. Łoooo ooo. Nabój daj papieżowi, Pogromcy ludzkości! x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.