Wielki z ciebie pan potrzebujesz zmian Stale pędzisz i ciągle cię brak Wszędzie wpychasz nos Nie dbasz o swój los – wolny ptak
Twe zwyczaje znam nie masz serca dla dam Swoją władzę podkreślasz od lat Nic nie dajesz na zawsze A gdy tylko nie patrzę – biegniesz w świat
Zanim opowiesz jak wiele jest jeszcze przed nami Zanim pogodzisz złych mężów z dobrymi żonami Zanim wyliczysz nam kroki dzielące od celu Pozwól na chwilę odetchnąć i pożyć daj
Wie o tobie wszystko Zna twój pierwszy raz Płynie cofa goni Czas czas czas
Liczysz każdy rok robisz mały krok Skaczesz z dnia na dzień Nosisz plecak i buty Zmieniasz styczeń na luty – jawę w sen
Tylu ludzi znasz tyle epok masz Chyba mógłbyś nauczyć nas żyć Walka z tobą to cios A błaganie o głos – nie da nic
Zanim otworzysz ramiona dla chorych z miłości Zanim wypiszesz recepty od żalu i złości Zanim zamienisz nasiona w czerwone korale Pozwól na chwilę odetchnąć i pożyć daj
Zanim opowiesz, jak wiele...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.