Stoję na rogu w roli niedoli Za którą nikt w ogień nie skoczy A śpiewam zbyt cicho choć mam głos pokoleń I prawda znów kole mnie w oczy
Stoję na rogu, pukam się w czoło A oczy mi świecą jak w nocy I myślę zawzięcie, że jeśli się skupię To może się uda podskoczyć
Ref:. Jest miejsce za stołem i miejsce pod stołem Możliwość i brak możliwości Jest koło fortuny i łamanie kołem Co dzisiaj? Rzucamy znów kości Jest miejsce za stołem i miejsce pod stołem Kolejka jest ciągle za długa Więc czekasz i pytasz czy już Twoja kolej I w deszczu przeglądasz się strugach
Mija godzina dobra nowina Omija mnie, nic się nie zmienia Wiec nucę cichutko, zataczam się w sobie Pijana zamiarem dążenia
Stoję na rogu wrastam w ulicę Pasuję tu prawie jak ulał I tylko czasami myśl w głowie zaświta Że może to wszystko to bzdura
Ref.: Są miejsca za stołem i miejsca pod stołem Ciekawe i znacznie ciekawsze Raz fruniesz raz jesteś upadłym aniołem Od " nigdy" tak blisko do "zawsze"
Jest miejsce za stołem i miejsce pod stołem Możliwość i brak możliwości Jest koło fortuny i łamanie kołem Co dzisiaj?Czy chcesz rzucić kości?
Jest miejsce za stołem i miejsce pod stołem Kolejka jest ciągle za długa Więc czekasz i pytasz czy już Twoja kolej I w deszczu przeglądasz się strugach Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|