Że ty nie dla mnie jesteś ani ja dla ciebie, że nie możemy rankiem gadać trzy po trzy, że wspólnej gwiazdy trudno szukać nam na niebie, że między ludźmi nie powiemy sobie „ty”, że nie pójdziemy, tak zwyczajnie, gdzieś tam w gości, że nic, co nasze, nie jest nasze, nawet my — dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi o miłości! Dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi o miłości!
Że spotykamy się przypadkiem, przy niedzieli, i że mówimy byle jak i byle co, że każde słowo, zamiast łączyć, to nas dzieli, że złą podróżą jest bez ciebie każda noc, że więcej smutku z siebie mamy niż radości, że nie pomaga, kiedy mówię „w górę nos!” — dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi o miłości! Dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi o miłości!
Dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi o miłości! Dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi, dlatego nie mów mi o miłości!
O miłości nie mów mi! Nie mów, nie mów, nie mów mi o miłości!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.